- własnoręcznie zrobiony olej cebulowy (cebula + czosnek + 2 tyg w słoiku z olejem z pestek dyni) 7h w dzien bez czepka
- KALLOS ALOE na ten olej na 2 h
- Mycie szamponem dla dzieci z biedronki, z sodą (chciałam usunąć czerwoną poświatę po piance VENITA) - dwukrotnie
- płukanka z octu jabłkowego pozostawiona na 2 min
- płukanka z zioł (80% lipa, 20 % mix lisc brzozy, lisc gruszy, rumianek, chabry, dziki bez )
Włosy były suuper! Ten blask, objętość!
Byłam zadowolona :)
Pięknie wyglądają i cudny kolorek :)
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo :)
UsuńUwielbiam Kallosa Aloe :) Ładne masz włoski :)
OdpowiedzUsuńJa aloe dopiero testuje :)
UsuńDziekuje :D staram sie je polubic :P
bardzo podoba mi się kolor na ostatnim zdjęciu, marzyłam niegdyś o takim brązie *.*
OdpowiedzUsuńTen kolor to nie brąz :P to mysi blond :) ale na zdjęciu tak wyszlo + jest poświata po czerwnoej piance ;/
UsuńMasz super włosy, a rady bardzo przydatne :D
OdpowiedzUsuńZapraszam - tutaj mój blog - klik